Chłopcy z klasy 4 wraz z dwoma nauczycielami, z przyrody i języka polskiego, mieli okazję odwiedzić śląskie planetarium, a przy tej okazji także stację klimatologiczną. To właśnie od niej rozpoczęła się nasza wycieczka, oczywiście gdy pominiemy kwestie wyczynowe – trasy pieszej oraz przejazdu tramwajem.
W stacji uczniowie mogli zapoznać się z mniej lub bardziej skomplikowanymi urządzeniami do pomiaru temperatury, wilgotności powietrza, opadów atmosferycznych i innych. Chłopcy wzbogacili swoją wiedzę na temat pogody oraz jej składników. Mogli również zadawać pytania prowadzącej zajęcia, z czego skrzętnie korzystali. Na pewno ciekawą atrakcją była wizyta w ogródku meteorologicznym.
Następnie nasi uczniowie udali się na seans do planetarium, poświęcony mapie nieba gwiaździstego widocznego zarówno w najbliższych dniach, jak i zmieniającej się w ciągu roku. Nie zabrakło także świątecznych nawiązań. Chłopcy mogli poznać wiele ciekawostek z zakresu astronomii i geografii. Może już dziś czymś zaskoczyli domowników?
Tymczasem by obserwować gwiazdy najlepiej zaszyć się w jakiejś głuszy poza miastem – paradoksalnie można zamiast 300 dostrzec około 3000-4000 obiektów!